top of page
Szukaj
  • ZdjÄ™cie autoramama rudowÅ‚osej

Wakacje samolotem z rocznym dzieckiem ? Czemu nie?!

Zaktualizowano: 26 kwi 2020

Od zawsze wiedziałam, że dziecko nie przeszkodzi mi w podróżowaniu, wręcz przy podniebnych lotach czerpie z tego jeszcze więcej radości!


Zdecydowaliśmy tej zimy polecieć na Teneryfe, dwa lata wcześniej byłam na wyspie obok - Fuertaventura (zdj1)




Sam lot był z Warszawy o 11 rano, więc wstać musieliśmy o 3 w nocy żeby z Bielska dojechać na czas.

Najgorsze było to że, Zuza zle się czuła - pech chciał, dzień wcześniej pierwszy raz od kiedy się urodziła w nocy dostała wysoką gorączkę, zaraz rano poszłam do lekarza, nie zakazał lotu, miałam listę leków w razie wu. Na szczęście popołudniu gorączka spadła do 37 stopni, i Zuza czuła się lepiej, męczył ją niestety nadal mocno kaszel i katar.

W nocy gorączki już nie było ale nadal była osłabiona, więc jak dotarliśmy na lotnisko większość czasu spała.


Lot:

Płakała jak tylko weszliśmy do samolotu, musiałam ją rozebrać i przytulić przed startem ale jak tylko samolot ruszył nagle się uspokoiła i 5 minut pózniej spała! Jaka byłam szczęśliwa, że lot jej służył jak się tylko obudziła, zadowolona zaczęła broić po samolocie, była też na chwilę u babci i chrzestnej więc rodzice mieli chwilę na odpoczynek. Lot trwał niecałe 6 godzin i z uśmiechem przywitaliśmy piękną Hiszpanie gdzie różnica temperatur była około 20 stopni!





3 wyświetlenia0 komentarzy

Ostatnie posty

Zobacz wszystkie
bottom of page